Ułatwienia dostępu

„Kto wyobraża sobie, że potrafi przewodniczyć, kierować, nie nauczywszy się słuchać – wielce się łudzi.”

Według mnie Jadwiga Zamoyska ma rację. Ludzie, którzy starają się kierować i wydawać polecenia, nie zważając na uwagi innych, do niczego nie dojdą. Zdanie innych powinno być ważne dla każdego z nas i nie tylko w sprawach władzy. W życiu codziennym również powinniśmy liczyć się z otaczającymi nas ludźmi. Gdy ktoś chce przejąć inicjatywę, ważne jest, aby słuchał i szukał pomocy. Jeden człowiek może wiele zdziałać, lecz lepiej, gdy swoje decyzje konsultuje z innymi i rozważa ich sugestie. Osoby, które sądzą, że myślą najlepiej, a ich zdanie jest najważniejsze, często się mylą. Trzeba umieć przyjąć krytykę i stosować się do rad tych, którzy wiedzą od nas lepiej. Nie chodzi tu o to, aby kompletnie zmieniać swój punkt widzenia na dany temat pod naciskiem innych osób, ale starć się je zrozumieć i wziąć pod uwagę.

Uważam, że cytat ten jest wyjątkowo trafny, szczególnie w dzisiejszych czasach. Powinniśmy zauważać, że opinia zewnętrzna jest również istotna. Niestety niektórzy tego nie potrafią, a może nie chcą...

Aleksandra Kalicka kl.Ib

 

 

Jadwiga Zamoyska powiedziała:

„Dzieci surowo za kłamstwo karane, zwykle uczą się tylko umiejętniej kłamać”

Generałowa chciała przez to powiedzieć, że kary nakładane przez rodziców czy nauczycieli na dzieci w rzeczywistości nie nauczą ich mówienia prawdy. Moim zdaniem myśl ta jest bardzo życiowa i prawdziwa. Dziecko przyłapane na kłamstwie nie zrozumie, że jest to złe. Kiedy następnym będzie chciało „ubarwić prawdę”, będzie się starało sprawiać wrażenie bardziej wiarygodnego. Słowa Zamoyskiej pasują nie tylko do zachowań dzieci, ale także do niejednego dorosłego człowieka.

Pamiętajmy więc, aby nie karać i nie wyzywać dzieci, kiedy kłamią, tylko rozmawiać z nimi i tłumaczyć, do czego może doprowadzić nawet najbardziej niewinne kłamstwo.

Magdalena Kalemba kl.Ib

 

 

„Szkoła ma odegrać w życiu dziewczyny tę samą rolę, co służba wojskowa w życiu chłopca”

Każdy z nas jako dziecko nie zdaje sobie sprawy z tego, co tak naprawdę go otacza. Jesteśmy tego nieświadomi, ale z roku na rok stajemy się dojrzalsi i uczymy się pewnych norm, zasad, które akceptujemy lub które są narzucone przez otaczające nas grupy osób. Dzięki temu, znajdując się w różnych miejscach ( kościół, dom, szkoła) przyswajamy pewną dyscyplinę, złe i dobre nawyki. Wojsko miało zawsze w chłopcach wyzwalać najlepsze cechy charakteru. Wiemy, że tak nie jest. Uczą się tam miłości ojczyzny, dyscypliny, poświęcenia. Ale też są tacy, którzy są słabi psychicznie, nie wytrzymują twardych zasad. Myślę więc, że trudno jest dzisiaj stworzyć taką szkołę, w której dziewczęta mogłyby być tak wychowywane jak chłopcy w wojsku. Czytając więcej o szkole Generałowej, może dowiem się więcej, jak ona to robiła i dzięki czemu uzyskiwała sukcesy wychowawcze.

Weronika Jędrzejczak kl.Ib

 

 

„Nienawiść może czasami zniszczyć to czego nienawidzi, ale niczego nie może stworzyć, niczego nie może zbudować, żadnej rany nie zagoi”.

Autorka chciała powiedzieć przez to, że nienawiść jest zgubna i niczego nie zbuduje, tylko zniszczy. Zniszczenie, jakie wyrządzi pozostanie, rany się nie zagoją. Ja myślę podobnie.

Nienawiść to uczucie, które powinno zaniknąć, ponieważ nie przynosi ze sobą niczego dobrego.

Ada Mucha kl. Ib

 

 

„Ażeby dzieci skutecznie nauczyć czci należnej Bogu, trzeba je od maleństwa wprawiać, do pamiętania o obecności bożej i trzeba uprzytomniać im tę obecność, przypominając, że Pan Bóg wszystko widzi, wszystko słyszy, najskrytsze myśli przenika.”

Aby nauczyć się wierzyć trzeba poznać Jezusa Chrystusa, uświadomić sobie, że On jest przez cały czas razem z nami, wszystko o nas wie, troszczy się o nasze potrzeby i nigdy nie zostawia nas z problemami.

Dzięki naszym rodzicom, opiekunom i przyjaciołom od dziecięcych lat uczymy się miłości do Boga i tego, jak żyć zgodnie z przykazaniami Bożymi. Staramy się oddawać cześć Bogu, szanować Go, a także rozmawiać z Nim, tj. dzielić się radościami, przykrościami, zawodami, a także cierpieniami. Z wiekiem uczymy się ufności, coraz większej wiary i poświęcenia. Tak właśnie rozumiem słowa Jadwigi Zamoyskiej zawarte w książce pt. „O wychowaniu”.

W dzisiejszych czasach dorośli coraz mniej czasu poświęcają swoim dzieciom. Praca i inne „ważniejsze” sprawy są powodem zaniedbywania członków rodziny, a w szczególności tych najmłodszych. Zdarza się tak, iż młode osoby nie wiedzą, co to jest religia czy nawet sam Pan Bóg. Moim największym marzeniem jest, aby każdy rodzic potrafił tak zorganizować swój „plan dnia”, aby znalazł się w nim czas na zabawy i przede wszystkim dyskusje ze swoimi pociechami. Pamiętajmy, że miłość Boża jest bezgraniczna...

Maria Walendowska kl.Ib

Joanna Kubicka kl.Ib

 

 

„(...)to życie jest zupełnie niczym, tylko drogą, po której przejść trzeba, aby się dostać do życia prawdziwego. Że iść nam trzeba w pocie czoła, w cierpieniach i łzach dodając sobie odwagi i cierpliwości(...)”

Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że to, co robimy teraz to nie wszystko. Po śmierci spotka nas coś ważniejszego niż nasza szara rzeczywistość.

Jeśli jest nam trudno i źle – nie załamujmy się, podnośmy się za każdym razem z coraz większą siłą, wytrwałością i świadomością, że czeka nas życie wieczne.

Jessica Kirschner kl. Ib